Objazdowa wycieczka do Grecji na własną rękę

Nadszedł kolejny rok, a z nim długo wyczekiwane wakacje. Tym razem postanowiliśmy pojechać do Grecji i spędziliśmy tam trzy tygodnie, między 3-24 lipca 2017 roku. Wspaniale było obejrzeć pozostałości wielkiej cywilizacji, która wywarła tak silny wpływ na europejską kulturę. Przekonaliśmy się też, że kraj ten posiada wiele wyjątkowo pięknych i egzotycznych miejsc, w których można się zakochać. Dlatego postaram się opowiedzieć jak zorganizowaliśmy podróż i jakie ciekawe miejsca odwiedziliśmy.

Trasa wycieczki: Ateny-Kalampaka-Delfy-Mykeny-Korynt-Santorini-Zakhyntos

Grecja Oia Santorini Cyklady

BILETY LOTNICZE I UBEZPIECZENIE PODRÓŻNE

Cena biletu lotniczego w dwie strony z bagażem rejestrowanym i ubezpieczeniem podróżnym na 3 tygodnie wyniosła 744 zł na osobę. Obecnie mieszkamy za granicą, więc lecieliśmy liniami lotniczymi Suiss Air na trasie Genewa – Zurich i Zurich-Ateny. Bezpośredni przelot z Zurichu do Aten trwał 2h30min. Cenowo i czasowo było to mniej więcej porównywalne do bezpośrednich przelotów z Warszawy do Aten.

NOCLEGI

Noclegów szukaliśmy zwykle na rbnb.com. Dzięki temu, wynajęliśmy w Atenach dwupokojowe mieszkanie za jedyne 20 euro na dobę. Mieściło się ono w spokojnej okolicy, tuż przy stacji metra Metaxourgio. Nie wiem, czy w jakiejkolwiek innej, europejskiej stolicy można znaleźć równie atrakcyjne oferty cenowe, ale w Atenach jest ich całkiem sporo.

mieszkanie w atenach rbnb

Mogłoby się wydawać, że w stolicy będzie najdrożej, ale nie… Cena noclegu rośnie wprost proporcjonalnie do popularności danego miejsca, a ostatnio najmodniejsze są wyspy. W związku z tym, mała kawalerka na Zakhyntos kosztuje już 50 euro za dobę, a na Santorini możemy mieć w tej cenie jedynie pokój z łazienką. Dość kosztowny jest też nocleg w Kalampace. To mała miejscowość położona w Tesalii, znana przede wszystkim ze słynnych „wiszących klasztorów” na Meteorach. W związku z tym raczej niełatwo znaleźć tam mieszkanie na wynajem, ale hoteli jest oczywiście całe mnóstwo. Za nocleg w dwuosobowym pokoju trzeba zapłacić co najmniej 40 euro za dobę.

Wszystkie hotele i apartamenty w Grecji są czyste i estetyczne, a także wyposażone w klimatyzację i wifi. Jedyną zaskakującą rzeczą jest fakt, że w toaletach nie można wrzucać papieru do sedesu… Rury kanalizacyjne w Grecji są podobno bardzo cienkie i grozi to zapchaniem odpływu. Lepiej więc się nie zapominać i korzystać ze stojącego obok śmietnika.

GRECJA KONTYNENTALNA I TRANSPORT

Ateny są dobrą bazą wypadową do takich miejsc jak Przylądek Sunion (ruiny świątyni Posejdona na malowniczym półwyspie), Wybrzeże Apolla (piaszczyste plaże) i Epidavros (najlepiej zachowany grecki teatr antyczny). Nieco dalej znajdują się również trzy słynne antyczne miasta: Korynt, Mykeny i Delfy.

Najpopularniejszym środkiem transportu w części kontynentalnej są autobusy. Jednak osoby, które dużo podróżują, mogą zaoszczędzić dużo czasu i pieniędzy wynajmując samochód. Na miejscu działa wiele firm oferujących wynajem pojazdów, choć w szczycie sezonu i tak warto pomyśleć o dokonaniu wcześniejszej rezerwacji. Niektóre lokalne firmy posiadają polskich pośredników, dzięki czemu wiele spraw można załatwić jeszcze przed przyjazdem i to w ojczystym języku. My dostaliśmy Volsksvagena Polo i za 5 dni zapłaciliśmy około 200 euro. Przedstawiciel greckiej firmy wynajmującej auto czekał na nas w umówionym miejscu, na lotnisku. Podpisaliśmy umowę, wpłaciliśmy część ustalonej kwoty i odebraliśmy kluczyki. Potem wspólnie obejrzeliśmy auto i spisaliśmy zauważone uszkodzenia. Mężczyzna bagatelizował wiele z nich, co początkowo wzbudziło naszą nieufność, ale był uczciwy. Po prostu nie przejmował się tym wszystkim tak bardzo, jak my. Po kilku dniach przyjechał do nas, żeby odebrać pojazd. Po zmroku, gdyż umówił się z nami na 22.00. Zgodziliśmy się na tą porę i nie był to dla nas problem, ale uważamy tą propozycję za dość nietypową :-). Podczas spotkania obszedł auto dookoła szybkim krokiem, sprawdził stan liczników i stwierdził, że wszystko jest w porządku. Jeśli mówimy o wynajmie samochodu to warto też wspomnieć, że greckie drogi publiczne są często w nie najlepszym stanie technicznym i najlepiej od razu nastawić się na jazdę po autostradach. Na trasach nie brakuje też licznych kapliczek, które upamiętniają ofiary wypadków drogowych. Bardzo smutnym widokiem są również martwe zwierzęta widoczne przy trasach szybkiego ruchu, przebiegających przez mało zaludnione tereny górskie. Poza tym, niektórzy Grecy jeżdżą dość swobodnie, na przykład środkiem drogi, blokując dwa pasy ruchu. Na wyspach jest to tak powszechne, że lokalni kierowcy trąbią przy wyprzedzaniu.

Grecja drogi publiczne

KOMUNIKACJA MIEJSKA W ATENACH

Z lotniska w Atenach można szybko dostać się do centrum miasta (Plac Syntagma). Szybka linia autobusowa Express kursuje codziennie i przez całą dobę, a przejazd trwa niecałą godzinę. Bilet kosztuje 6 euro i można go kupić u kierowcy.

Bardzo dobrym środkiem transportu miejskiego w stolicy Grecji jest metro. Kursuje ono często i sprawnie. Choć posiada tylko dwie linie, to na pewno zabierze nas we wszystkie najważniejsze części miasta. Normalny bilet pięciodniowy kosztuje około 9 euro, dobowy 4.50 euro, a 90-cio minutowy 1.40 euro. Bilety można kupić w maszynach znajdujących się przy wszystkich stacjach. Poza tym, istnieje też dobrze rozwinięta sieć autobusów miejskich i trolejbusów.

metro Ateny

TRANSPORT NA WYSPACH

Na większość greckich wysp można dotrzeć promem, samolotem lub autobusem, który dojeżdża do portu, wjeżdża na prom i kontynuuje podróż po przybiciu do brzegu.

I. Zakynthos/Zante/Zakintos

Na wyspę Zakynthos można dostać się z Aten autobusem lub samolotem. My wybraliśmy najtańszą opcję, czyli podróż autokarem. Za bilety w dwie strony i możliwość przewiezienia dwóch dużych bagaży zapłaciliśmy 75 euro na osobę. Podróż trwała niecałe 6 godzin. Decydując się na to co my, warto wziąć pod uwagę, że w transporcie morskim mogą zdarzać się opóźnienia, a przewoźnicy często zmieniają rozkłady jazdy. Na wszelki wypadek proponuję więc sprawdzić dokładną godzinę odjazdu na krótko przed planowaną podróżą.

Autobusem dotarliśmy do stolicy wyspy, która również nosi nazwę Zakynthos. Następnie skorzystaliśmy z autobusu miejskiego i dojechaliśmy do Laganas, gdzie wynajmowaliśmy pokój w jednym z licznych ośrodków wypoczynkowych. Autobusy na wyspie kursują jedynie po największych miejscowościach i to z różną częstotliwością (czasem tylko raz lub dwa na godzinę). Bilet jednorazowy kosztuje zwykle około 1, 70 euro. W związku z tym, na co dzień turyści chętniej korzystają z wypożyczalni aut, skuterów i quadów. Na wyspie działa też wiele biur podróży, z którymi można odkrywać liczne lokalne atrakcje. Jeśli zdecydujemy się na organizowaną przez nich wycieczkę, to na ogół możemy też liczyć na transport z miejsca zamieszkania i późniejszy powrót w to samo miejsce.

II. Santoryn/Santorini

Na wyspę Santorini wypływają promy z Pireusu i latają tanie linie lotnicze Ryanair. Bilet lotniczy w dwie strony z bagażem podręcznym kosztuje około 90 euro na osobę, a lot trwa niecałe 45 minut. Jechaliśmy tam jedynie na 3 dni, więc stwierdziliśmy, że w tym przypadku o wiele lepiej będzie skorzystać z samolotu.

Na Santorini istnieje sieć autobusów, które jeżdżą przynajmniej raz lub dwa razy na godzinę i docierają we wszystkie najważniejsze miejsca, takie jak lotnisko, plaże i główne atrakcje turystyczne. Ceny biletów są różne, ale zwykle wahają się od 1.80-2.50 euro za jeden kurs. Poza tym, gospodarze wynajmujący pokoje często oferują dowóz z lotniska do hotelu i z powrotem. To bardzo wygodne, zwłaszcza jeśli ktoś przylatuje na miejsce w środku nocy, gdy nie kursuje już żaden inny środek transportu. Za podróż w jedną stronę (Santorini Airport-Perissa) zapłaciliśmy 30 euro i z naszych ustaleń wynika, że było to o wiele bardziej opłacalne niż kurs taksówką. Poza tym, chętni również mogą tu wynająć samochód lub skuter i zwiedzać wyspę niezależnie.

KOSZTY ZWIEDZANIA W GRECJI

Ceny wszelkich biletów wstępu do muzeów i na wykopaliska archeologiczne są wysokie. Można jednak trochę zaoszczędzić, kupując bilety łączone, który umożliwiają wejście do kilku obiektów. W tym roku ceny prezentowały się następująco:

1) Meteora (Kalampaka), około 6 euro za wejście do jednego monastyru;
2) Starożytne Delfy (wykopaliska+muzeum), 12 euro;
3) Starożytny Korynt (wykopaliska + muzeum), 8 euro; Akrokorynt, 2 euro;
4) Starożytne Mykeny (wykopaliska + muzeum + skarbiec), 12 euro;
5) Narodowe Muzeum Archeologiczne w Atenach, 10 euro.
Akropol (wykopaliska + odeon + teatr + muzeum), 30 euro. Bilet uprawnia dodatkowo do wejścia na teren takich obiektów jak starożytna agora, Museum of the Ancient Agora i forum rzymskie, które mieszczą się nieco dalej.
6) Santorini, starożytne miasto Akrotiri (12 euro). Za symboliczną dopłatą 2 euro można też zwiedzić trzy małe lokalne muzea: Archaeological Museum, Museum of Prehistoric Thira i Museum of Minerals&Fossils.
7) Zakynthos – trzy wycieczki zorganizowane przez polskie biuro podróży Magic Tours, które działa na miejscu (każda kosztowała około 20-50 euro za osobę)

OTWARTOŚĆ NA TURYSTÓW

Podróż do Grecji sprawi, że będziemy mieli kontakt z obcym alfabetem. Nie jest on jednak taki straszny dla wszystkich, którzy uczyli się rosyjskiego. Poza tym, w każdym miejscu, w którym bywają turyści na ogół można znaleźć przetłumaczone nazwy ulic, przystanków i restauracyjnych menu. Wszędzie można też porozumiewać się po angielsku. Jedni mówią bardzo dobrze, a drudzy potrafią powiedzieć tylko kilka słów, ale z każdym można się dogadać.

Grecja nazwy ulic alfabet

Grecja jest też tak popularna wśród Polaków, że wielu Greków mówi trochę po polsku. Na wyspie Zakhyntos można nawet czasem porozmawiać z kelnerem lub kierowcą autokaru wycieczkowego. Zaś blisko klifu nad Zatoką Wraku znajduje się mały targ, gdzie sprzedawany jest pyszny likier różany i miód pomarańczowy. Jeden z lokalnych sprzedawców regularnie wystawia na straganie napis po polsku: „Taniej, niż w Biedronce”. Mnie to urzekło :-).

grecja zakhintos miód likier różany zatoka wraku

Z drugiej strony należy się nastawić, że nigdy nie przejdziemy spokojnie obok żadnej restauracji ani sklepu z pamiątkami. Zawsze będziemy zagadywani i zapraszani do środka, a z czasem bywa to nieco uciążliwe.

JEDZENIE

Grecy są mistrzami grilla i potrafią dobrze przygotować każde mięso. Dlatego, najczęściej serwowanymi daniami są takie potrawy jak gyros (jagnięcina lub kurczak z rożna, podawane z frytkami i sosem tzatziki), souvlaki (szaszłyk z wieprzowiny lub kurczaka, często podawany z frytkami) lub też tzw. grecki fast food, czyli souvlaki pita (gyros pita). Jest to syta kanapka z pieczywa pita, wypełniona mięsem, frytkami i sosem tzatziki lub dipem musztardowym.

kuchnia grecka gyros

kuchnia grecka souvlaki

gyros pita grecki fast food kuchnia grecka

Najbardziej w greckiej kuchni zachwycił mnie sposób przygotowania pieczonej jagnięciny (Kleftiko) i duszonego królika (Stifado). Nigdy nie przepadałam za tego rodzaju mięsem, a tam jadłam je bardzo chętnie. Uwielbiam też drobno pokrojone kawałki chleba, polane oliwą z oliwek i doprawione ziołami.

kuchnia grecka stifado

Poza tym, zawsze, gdy tylko jest to możliwe, je się frytki…

kuchnia grecka frytki

Będąc na miejscu usłyszałam, że tak naprawdę to Grecy wynaleźli je jako pierwsi :-).

kuchnia grecka tosty i frytki

Jak widać, kuchnia grecka jest dość ciężkostrawna, dlatego czasem warto pozwolić sobie na lokalne spagetti, sałatkę wiejską (znaną u nas jako sałatka grecka) lub popularną zapiekankę Pastitio z makaronem, mięsem mielonym i sosem beszamelowym.

sałatka po grecku kuchnia grecka

Jedno danie w restauracji kosztuje od 8 euro w górę i w porównaniu do wielu innych krajów europejskich, takich jak chociażby Francja, nie jest to szczególnie drogo. Wielkość porcji i dokładna cena zależą też oczywiście od restauracji i jej lokalizacji. Ja najlepiej najadałam się za około 10-15 euro. Niestety czasem może być nam podana woda albo arbuz, za które dopłacimy kolejne 5 euro… i to nawet jeśli ich nie zamawialiśmy. Natomiast najtańszym i najbardziej sytym posiłkiem, są zdecydowanie souvlaki pita. Jedna kanapka kosztuje około 2.50 euro, a dwie powinny skutecznie zabić nawet duży głód. A co ciekawe, są naprawdę dobre i idealne na szybki obiad dla turystów-pasjonatów biegających od jednej atrakcji do drugiej, tak jak my :-).

A na koniec jeszcze…

LISTA LEKTUR, KTÓRE WARTO PRZECZYTAĆ PRZED PODRÓŻĄ DO GRECJI:

1. „Grecja” wyd. Lonely Planet – przewodnik turystyczny
2. „Mitologia”, Jan Parandowski – klasyczne wydanie wybranych mitów i opowieści
3. „Starożytna Grecja. Od prehistorii do czasów hellenistycznych”, Thomas R. Martin – najlepsze i najbardziej kompleksowe opracowanie historyczne dotyczące tej tematyki, jakie kiedykolwiek udało mi się znaleźć
4. „Śladami Pauzaniasza. Podróż po starożytnej Grecji” – przewodnik archeologiczny

***

Na koniec zapraszam do kolejnych wpisów z tego cyklu i bliższego poznania tego niesamowitego kraju.

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com.

Up ↑

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij